Asset Publisher Asset Publisher

Marsz pamięci

Zaproszenie na IV MARSZ PAMIĘCI w hołdzie poległym i pomordowanym w tatach 1939 - 1945 w dniu 6 października 2024 r. w Leśnictwie Kąty Węgierskie

Mogiły w Lesie Legionowskim

W okresie okupacji las na Bukowcu wchodził do tzw. „Warszawskiego Pierścienia Śmierci”. Położone w pobliżu jeziorka Leśniczówka mogiły mają charakter symboliczny – krzyże ustawiono na miejscach masowych egzekucji dokonanych przez Niemców w latach 1942-1944.

Pierwsze masowe egzekucje w lesie na Bukowcu miały miejsce w październiku i listopadzie 1942 r., kiedy to Niemcy mordowali Żydów ukrywających się po likwidacji legionowskiego getta. Według szacunków zabito wówczas blisko 50 osób, spośród których znaczną część stanowiły dzieci. Większość zbrodni miała miejsce w pobliżu toru kolejowego, w bliskiej odległości od zabudowań. Począwszy od 1943 r. do lasu Niemcy zaczęli przywozić więźniów Pawiaka. Z zachowanych relacji wynika, iż wiosną 1943 r. do kompleksu leśnego na Bukowcu wjechały trzy więzienne „budy”, z których każda transportowała średnio ok 50 osób. Okoliczni mieszkańcy słyszeli strzały, jednakże cały teren był otoczony przez wojsko, więc nikt nie ryzykował podejścia do lasu. Kolejne egzekucje miały miejsce w maju i w listopadzie 1943 r. Wówczas to do lasu na Bukowcu przyległa nazwa „Legionowskiego Katynia”.

Ze względu na zacieranie śladów zbrodni przez okupanta oraz późniejsze zniszczenia wynikłe z intensywnych walk frontowych jesienią 1944 r. większości mogił nie udało się odnaleźć. W 1946 r. na podstawie zeznań świadków odnaleziono zaledwie 6 mogił, z których ekshumowano szczątki 37 osób. Ogólnie z terenu miasta Legionowa i najbliższych okolic ekshumowano 35 zbiorowych mogił. Szczątki ofiar przeniesiono na zbiorową kwaterę na legionowskim cmentarzu. W latach 50-tych wzniesiono na niej symboliczny obelisk upamiętniający pomordowanych mieszkańców miasta. Porównanie rezultatów powojennych ekshumacji z wskazywaną przez świadków liczbą ofiar jednoznacznie wskazuje, iż większość mogił nie została odnaleziona, a szczątki pomordowanych nadal spoczywają w lesie.

Jeziorko Leśniczówka – rys historyczny miejsca

Jeziorko leśniczówka, podobnie jak i inne zbiorniki wodne tego typu w Pradolinie Wisły, powstało w dawnym zagłębieniu rzecznego koryta. Po ostatecznym ukształtowaniu się współczesnej Wisły okolice jeziorka zostały odcięte od rzeki piaszczystymi wydmami, jednakże w czasie powodzi było ono zasilane wodami rzecznymi.

Do drugiej połowy XIX wieku wokół dzisiejszego jeziorka rozciągały się rozległe mokradła nazywane „Chocholim Błotem”. Całość terenu wraz z okolicznymi lasami wchodziła w skład należącego do rodziny Potockich majątku Jabłonna. W połowie XIX w, w związku z intensyfikacją gospodarki leśnej, na piaszczystym brzegu wzniesiono drewnianą leśniczówkę. Na skutek stopniowego spadku poziomu wód znaczna część dawnego „Chocholego Błota” porosła lasem, a samo jeziorko przybrało formę długiej na ponad pół kilometra rynny. Począwszy od końca XIX w. na mapach pojawiła się nazwa „Leśniczówka Bukowiec”.

W okresie II wojny światowej w kompleksie leśnym na Bukowcu okupanci dokonywali masowych egzekucji mieszkańców Legionowa oraz więźniów Pawiaka. W trakcie Powstania Warszawskiego w Leśniczówce stacjonował sztab I Rejonu VII Obwodu Armii Krajowej „Obroża”. 4 sierpnia 1944 r. dowódca Legionowskiego Pułku AK płk Roman Kłoczkowski „Grosz” zarządził zbiórkę wszystkich powstańczych oddziałów, podczas której ogłosił zakończenie walk oraz ponowne przejście do konspiracji. Z kilkuset zgromadzonych powstańców wybrano najlepiej uzbrojonych i utworzono z nich batalion pod dowództwem por. Bolesława Szymkiewicza ps. „Znicz”, który następnie przeprawił się przez Wisłę i kontynuował walkę w ramach zgrupowania partyzanckiego Armii Krajowej „Kampinos”. W październiku 1944 r. Las Legionowski stał się miejscem zaciętych walk pomiędzy wojskami niemieckimi i sowieckimi. W ich wyniku budynek Leśniczówki uległ całkowitemu zniszczeniu, a okoliczny teren na wiele lat stał się niedostępny ze względu na ogromną ilość pól minowych oraz niewybuchów.

W okresie powojennym „Jeziorko Leśniczówka” stało się ulubionym miejscem odpoczynku mieszkańców Legionowa. Począwszy od lat 70-tych XX w. lustro wody w jeziorku zaczęło się dramatycznie obniżać. Wpływ na to maiła intensywna melioracja oraz osuszanie terenu pod budowę legionowskich bloków. W drugiej połowie lat 70-tych staraniem Mazowieckiego Kombinatu Budowlanego, popularnie nazywanego „Fabryką Domów”, teren wokół jeziorka został uporządkowany, a na brzegach wybudowano drewniane wiaty wypoczynkowe, ścieżkę zdrowia oraz drewnianą scenę, na której w dni wolne od pracy odbywały się występy i potańcówki. Drewniana zabudowa przetrwała do końca lat 80-tych ubiegłego wieku. W kolejnych dziesięcioleciach z uwagi na znaczne obniżenie poziomu wód gruntowych zbiornik stopniowo wysychał i zarastał tworząc aktualnie widoczny niewielki akwen z najniższym od lat lustrem wody. 

Tekst opracowany we współpracy z Muzeum Historycznym w Legionowie

W dniu 6 października 2024 roku odbył się „IV Marsz Pamięci” w hołdzie poległym i pomordowanym w latach 1939-1945 na terenie obecnego Leśnictwa Kąty Węgierskie. To cyklicznie, od kilku lat organizowane przez Nadleśnictwo Jabłonna wydarzenie przyciąga uwagę lokalnej społeczności.

Uroczystość miała swój początek przy ul. Zakopiańskiej, gdzie zgromadzeni goście wysłuchali krótkiego rysu historycznego przedstawionego przez dr Adama Kaczyńskiego z Muzeum Historycznego w Legionowie, który przybliżył tragiczne wydarzenia z czasów II wojny światowej.

W dalszej kolejności zaproszeni goście i mieszkańcy powolnym marszem udali się do pierwszego miejsca pamięci, gdzie została odprawiona polowa Msza Święta celebrowana przez Proboszcza parafii wojskowo-cywilnej pw. Św. Józefa Oblubieńca NMP w Legionowie ks. ppłk Macieja Czeropskiego Dziekana Kapituły Katedralnej Ordynariatu Polowego.

Po Mszy Świętej nastąpiło uroczyste złożenie kwiatów przez obecne na Marszu instytucje i organizacje.

Kolejnym etapem uroczystości był kolejny przemarsz – spacer w kierunku Jeziorka „Leśniczówka”. Zgromadzonych przywitał Pan Artur Zakolski Nadleśniczy Nadleśnictwa Jabłonna:
„Zgromadziliśmy się dzisiaj w tym szczególnym miejscu, aby wspólnie uczcić pamięć tych, którzy
w latach 1939-1945 stracili życie na terenie lasów Leśnictwa Kąty Węgierskie. Żywię nadzieję, że IV Marsz Pamięci był dla nas nie tylko czasem refleksji ale przede wszystkim  formą wyrażenia naszej wdzięczności za odwagę i poświęcenie tych, którzy doświadczyli niewyobrażalnych cierpień i tragedii związanych z II wojną światową.’’ – powiedział Nadleśniczy.

W związku z przypadającym w 2024 roku jubileuszem 100 - lecia Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe, Nadleśniczy Nadleśnictwa Jabłonna wręczył wybity z okazji jubileuszu medal okolicznościowy Panu Stanisławowi Zdrodowskiemu –  który od wielu lat z własnej inicjatywy opiekuje się wszystkimi miejscami pamięci w kompleksie leśnym Bukowiec.

Uczestnicy, na zakończenie mogli również skosztować poczęstunku przygotowanego przez jabłonowskich sołtysów oraz odwiedzić stoisko promocyjne grupy rekonstrukcyjnej.

Zwieńczeniem wydarzenia była gra terenowa zorganizowana i przeprowadzona przez harcerzy z 264 Chotomowskiej Drużyny Harcerzy "Żagiew" im. Stefana Krasińskiego.

 

Nadleśnictwo Jabłonna serdecznie dziękuje:

Panu Bogdanowi Kiełbasińskiemu Prezydentowi Legionowa oraz Jarosławowi Chodorskiemu Wójtowi Gminy Jabłonna za współorganizację kolejnej edycji Marszu Pamięci.

Sołtysom z sołectw Jabłonna, Chotomów, Chotomów Północny i Dąbrowa Chotomowska w Gminie Jabłonna za przygotowanie poczęstunku.

Grupie Rekonstrukcji Historycznej - 709 Plutonowi Armii Krajowej za udział i zorganizowanie stoiska, na którym wszyscy mogli dotknąć rekwizytów i strojów z czasów II wojny światowej.